COVID-19: jak skuteczne są chińskie szczepionki?

W Chinach trwają obecnie prace nad trzema szczepionkami. Są to szczepionki firm Sinopharm, Sinovac Biotech i CanSino.

Ujawniono tylko częściowe dane dotyczące skuteczności tych szczepionek z odpowiednich badań fazy II i III. Firma Sinopharm jako pierwsza oficjalnie ogłosiła dane na przełomie 2020 roku.

Sytuacja jest nadal niejasna, jeśli chodzi o zatwierdzenie tych szczepionek. Ponad milion osób  z poza UE i USA zostało już zaszczepionych szczepionką Sinopharm, ale zostało to zrobione w ramach trwających badań lub za zgodą danego kraju w wyjątkowym trybie pilnym.

Szczepionkowy „nacjonalizm” – na odwrót

W międzyczasie korespondenci w Chinach  niemieckiego nadawcy publicznego ARD i dziennika FAZ  donoszą o trwającej obecnie w chińskich mediach negatywnej kampanii kwestionującej skuteczność i bezpieczeństwo szczepionek zatwierdzonych w krajach zachodnich (UE i USA). Jednym z rozpowszechnianych “zarzutów” jest to, że “ponoć” zachodnie media ukrywają niebezpieczeństwa szczepionki BioNTech-Pfizer.  Znana chińska prezenterka LIU Xin dołączyła do tych “oskarżeń” na Twitterze. 

Paradoksalnym przy tym jest to, że jednocześnie z prowadzoną negatywną kampanią Chiny sami aktywnie kupują szczepionkę BioNTech-Pfizer  za pośrednictwem firmy Fosun Pharma. Wiele wskazuje na to, że chiński rząd prowadzi tę kampanię medialną, aby odeprzeć krytykę dotyczącą braku przejrzystości na temat własnych producentów szczepionek, być może dlatego, że rozwój tych produktów nie przynosi pożądanych pozytywnych rezultatów.

Dane dotyczące szczepionek z Chin jak do tej pory wskazują na ich mniejszą skuteczność w stosunku do szczepionek na Covid-19 opracowanych w UE i USA. 

Oto przegląd szczepionek z Chin, gdzie są już stosowane i co wiadomo o ich skuteczności.

Sinopharm

Szczepionka o nazwie Vero jest oparta na inaktywowanym wirusie. Firma Sinopharm opracowała go we współpracy z Wuhan Institute of Virology i Institute of Biological Products. Takie szczepionki – nazywane również szczepionkami inaktywowanymi – są wypróbowywane i testowane od dziesięcioleci. Na przykład z powodzeniem są stosowane przeciwko błonicy, wirusowemu zapaleniu wątroby typu B, polio, krztuścowi i tężcowi.

Badania fazy III dla Vero zostały przeprowadzone w 10 krajach na całym świecie, w tym w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, Bahrajnie, Peru, Maroku, Argentynie, Jordanii i Pakistanie. Testy w Serbii były planowane, ale nie zostały wdrożone. Jednym z powodów prowadzenia badań poza Chińską Republiką Ludową jest to, że w Chinach liczba zachorowań na Covid-19 spadła gwałtownie w lecie z powodu ścisłej blokady miast, że trudno było uzyskać jakiekolwiek znaczące dane.

Jak dotąd Vero jest jedyną chińską szczepionką, dla której jej producent opublikował jakiekolwiek oficjalne dane. W dniu 29 grudnia 2020 r. Sinopharm ogłosił 79% skuteczność szczepionki w bliżej nie określonej ocenie okresowej. Dzień później szczepionka została zarejestrowana w Chinach.

Dane z innych krajów nie przedstawiają spójnego obrazu – Emiraty potwierdziły w swoim badaniu jeszcze wyższą skuteczność nawet  86%. Tamtejsze władze zatwierdziły szczepionkę nawet jeszcze szybciej niż zrobili to sami Chińczycy.  Szczepionkę można było podawać od początku grudnia. Serbia zatwierdziła szczepionkę  w styczniu 2021r.

W Peru sytuacja wyglądała już mniej obiecująco. Władze wstrzymały tam badania kliniczne w grudniu po tym, jak jeden z pacjentów doznał paraliżu rąk w wyniku zaszczepienia się Vero.  

Sinovac Biotech

Szczepionka o nazwie CoronaVac jest również oparta na inaktywowanych wirusach. Od lata była testowana w różnych badaniach III fazy, w tym w Brazylii (która zatwierdziła szczepionkę 19 stycznia br), Indonezji, Bangladeszu i Turcji. Producent nie opublikował oficjalnych danych dotyczących skuteczności szczepionki CoronaVac, ale oceny przeprowadzone przez brazylijskich współpracowników sugerują skuteczność sięgającą 78%, natomiast Indonezyjskie władze ds. zdrowia podają skuteczność około 65%.

Chociaż oznacza to, że ta szczepionka nie jest tak skuteczna, jak szczepionki mRNA zatwierdzone do użytku w Europie i USA, osiąga i przekracza wartości typowe dla szczepionek przeciw grypie, a niektóre z nich są skuteczne tylko w 30-60%.

Potencjalnie zainteresowane szczepionką Vero kraje, takie jak Malezja i Singapur, wciąż się wahają. Tajlandia planuje wprowadzić szczepionkę pomimo jej umiarkowanej skuteczności. Nawet w samych Chinach szczepionka Vero uzyskała jedyne awaryjne zatwierdzenie do użytku.

Sinovac ma nadzieję na zwiększenie skuteczności poprzez wydłużenie odstępów między dawkami.   Jednak zanim to się stanie, potrzebne są dalsze badania. Wydłużenie czasu między pierwszym szczepieniem a dawką przypominającą również  zwiększa ryzyko wystąpienia mutacji.

CanSino Biologics

Szczepionka o nazwie Ad5-nCoV lub Convidecia, którą firma CanSino Biologics opracowała wspólnie z Pekińskim Instytutem Biotechnologii, jest szczepionką wektorową opartą na adenowirusie typu 5.

Oznacza to, że nieszkodliwy wirus transportowy przenosi do komórek niereplikowalne białka powierzchniowe patogenu SARS-CoV-2 i wywołuje tam reakcję immunologiczną. Pod względem sposobu działania szczepionka jest ogólnie porównywalna z działaniem szczepionki brytyjsko-szwedzkie opracowanej przez  AstraZeneca i University of Oxford.

Badania fazy III rozpoczęto w Pakistanie, Rosji, Meksyku i Chile.   Planowane jest również badanie w Arabii Saudyjskiej.

W Kanadzie badania zostały odwołane,  ponieważ Chiny nie dostarczyły wystarczającej ilości dawek szczepionki, zgodnie z ustaleniami ze swoim partnerem, Kanadyjskim Centrum Szczepionki w Halifaksie.

Niewykluczone, że jednym z powodów niepowodzenia planowanej współpracy jest  nierozwiązany spór dyplomatyczny między Chińską Republiką Ludową a Kanadą. Jednak żaden z zaangażowanych partnerów nie skomentował sprawy.

W Chinach szczepionka jest podawana personelowi wojskowemu od czerwca 2020 r. Producent nie ujawnił jeszcze danych dotyczących skuteczności.

Źródło. Deutsche Welle

error: Content is protected !!